Opublikowano: 26.07.2019
autor: Ewa Muszyńska - Roth
Zmieniają się warunki przyrodnicze pociągają za sobą zmiany w środowisku. W lesie gradacyjnie pojawiają się korniki i wiele drzewostanów świerkowych czy sosnowych wymaga pomocy. Rolą leśnika jest odpowiednie z nimi postępowanie oraz zadbanie o ich ochronę. Musimy cały czas poszerzać swoje horyzonty, zdobywać nową wiedzę i doświadczenie. Jak to mówią nauki nigdy dosyć a jak o kornikach opowiada znawca i miłośnik tych małych owadów Pan Andrzej Mazur z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu to sukces murowany.
Leśnicy z Koła Polskiego Towarzystwa Leśnego działającego przy Nadleśnictwie Durowo składają serdeczne podziękowania za ciekawą prezentację z mottem PRO BONO SILVAE - DLA DOBRA LASU, która odbyła się 13 maja br. BARDZO DZIĘKUJEMY.
Leśnicy z Koła Polskiego Towarzystwa Leśnego działającego przy Nadleśnictwie Durowo składają serdeczne podziękowania za ciekawą prezentację z mottem PRO BONO SILVAE - DLA DOBRA LASU, która odbyła się 13 maja br. BARDZO DZIĘKUJEMY.
Opublikowano: 22.07.2019
autor: Jarosław Ramucki
W dniach od 28 do 31 maja 2019 roku odwiedziliśmy krośnieńskie lasy. A tak dokładniej, to głównie lasy nadleśnictwa Stuposiany. Po całonocnej jeździe, pierwszym przystankiem był Ursa Maior w Uhercach Mineralnych. To nie tylko browar regionalnego piwa, ale także Salon Sztuki Pogranicza. Pierwszy kontakt z Bieszczadami okazał się bardzo przyjemny.
W pobliskich Myczkowcach zatrzymaliśmy się w Centrum Kultury Ekumenicznej, gdzie zobaczyć można 140 miniatur w skali 1:25 świątyń z pogranicza Polski, Ukrainy i Słowacji. Część tych cerkwi czy kościołów można zobaczyć tylko tutaj, bo niestety wiatry historii zmiotły je z powierzchni ziemi. Na terenie nadleśnictwa Stuposiany zatrzymaliśmy się przy plenerowym muzeum wypału węgla drzewnego. W godzinach popołudniowych dotarliśmy do miejscowości Muczne, gdzie w Centrum Promocji Leśnictwa zostaliśmy zakwaterowani.

W dniach od 28 do 31 maja 2019 roku odwiedziliśmy krośnieńskie lasy. A tak dokładniej, to głównie lasy nadleśnictwa Stuposiany. Po całonocnej jeździe, pierwszym przystankiem był Ursa Maior w Uhercach Mineralnych. To nie tylko browar regionalnego piwa, ale także Salon Sztuki Pogranicza. Pierwszy kontakt z Bieszczadami okazał się bardzo przyjemny.
W pobliskich Myczkowcach zatrzymaliśmy się w Centrum Kultury Ekumenicznej, gdzie zobaczyć można 140 miniatur w skali 1:25 świątyń z pogranicza Polski, Ukrainy i Słowacji. Część tych cerkwi czy kościołów można zobaczyć tylko tutaj, bo niestety wiatry historii zmiotły je z powierzchni ziemi. Na terenie nadleśnictwa Stuposiany zatrzymaliśmy się przy plenerowym muzeum wypału węgla drzewnego. W godzinach popołudniowych dotarliśmy do miejscowości Muczne, gdzie w Centrum Promocji Leśnictwa zostaliśmy zakwaterowani.



Następnego dnia poznawanie Bieszczad rozpoczęliśmy od zapoznania się z historią, specyfiką i zadaniami nadleśnictwa Stuposiany. Przedstawiła nam je pani Ewa Tkacz, Zastępca Nadleśniczego. W mniejszych grupach zwiedziliśmy na miejscu muzeum przyrodnicze, drewniany kościółek i trochę dalej zagrodę żubrów.
Po obiedzie udaliśmy się na kraniec Polski, aby zobaczyć rezerwat torfowiskowy znajdujący się na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Rezerwat Tarnawa Wyżna pokazał nam Zastępca Dyrektora: dr inż. Stanisław Kucharzyk. Pomimo deszczowej aury, wszyscy dzielnie pokonali trasę biegnącą po śliskich pomostach, przerzuconych nad torfowiskiem. W drodze powrotnej spotkaliśmy się z Leśniczym leśnictwa Tarnawa Panem Edwardem Kołomyja.
Opowiadając o specyfice bieszczadzkiego leśnictwa, doprowadził nas do miejsca gdzie kręcono serial Wataha.
Drugiego dnia wypuściliśmy się nieco dalej w Bieszczady. W nadleśnictwie Baligród, a konkretnie przy Studenckiej Bazie Namiotowej "Czwórka" w Rabem, przyjął nas Nadleśniczy Wojciech Głuszko. Towarzyszyli mu dwaj pracownicy, gwiazdy telewizji Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina. W drodze do Rabego zatrzymaliśmy się na chwilę aby poszukać skarbów, a konkretnie kryształów górskich. Niektórym się to nawet udało. Baligrodzccy leśnicy poprowadzili nas w bieszczadzki las. Trzeba było uważać żeby nie rozdeptać salamandry, tyle ich było. Po obfitym posiłku na leśnej polanie, wyruszyliśmy zdobywać góry. Część z nas, ta bardziej ambitna, zdobywała Połoninę Caryńską i Wetlińską, a inni Wielką Rawkę. O ile ci pierwsi weszli na sam szczyt, to ci drudzy dotarli tylko do schroniska pod szczytem. Za to po raz pierwszy zobaczyliśmy Bieszczady jako góry. Do tej pory deszcz i chmury nie pozwalały na to. Zmęczeni, ale szczęśliwi, wróciliśmy do Mucznego na nocleg. Kolejny dzień był już dniem powrotu do domu. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze nad Soliną. I to było nasze pożegnanie z Bieszczadami.
Galeria zdjęć z wyjazdu: autor Jarosław Ramucki
Po obiedzie udaliśmy się na kraniec Polski, aby zobaczyć rezerwat torfowiskowy znajdujący się na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Rezerwat Tarnawa Wyżna pokazał nam Zastępca Dyrektora: dr inż. Stanisław Kucharzyk. Pomimo deszczowej aury, wszyscy dzielnie pokonali trasę biegnącą po śliskich pomostach, przerzuconych nad torfowiskiem. W drodze powrotnej spotkaliśmy się z Leśniczym leśnictwa Tarnawa Panem Edwardem Kołomyja.
Opowiadając o specyfice bieszczadzkiego leśnictwa, doprowadził nas do miejsca gdzie kręcono serial Wataha.
Drugiego dnia wypuściliśmy się nieco dalej w Bieszczady. W nadleśnictwie Baligród, a konkretnie przy Studenckiej Bazie Namiotowej "Czwórka" w Rabem, przyjął nas Nadleśniczy Wojciech Głuszko. Towarzyszyli mu dwaj pracownicy, gwiazdy telewizji Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina. W drodze do Rabego zatrzymaliśmy się na chwilę aby poszukać skarbów, a konkretnie kryształów górskich. Niektórym się to nawet udało. Baligrodzccy leśnicy poprowadzili nas w bieszczadzki las. Trzeba było uważać żeby nie rozdeptać salamandry, tyle ich było. Po obfitym posiłku na leśnej polanie, wyruszyliśmy zdobywać góry. Część z nas, ta bardziej ambitna, zdobywała Połoninę Caryńską i Wetlińską, a inni Wielką Rawkę. O ile ci pierwsi weszli na sam szczyt, to ci drudzy dotarli tylko do schroniska pod szczytem. Za to po raz pierwszy zobaczyliśmy Bieszczady jako góry. Do tej pory deszcz i chmury nie pozwalały na to. Zmęczeni, ale szczęśliwi, wróciliśmy do Mucznego na nocleg. Kolejny dzień był już dniem powrotu do domu. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze nad Soliną. I to było nasze pożegnanie z Bieszczadami.
Galeria zdjęć z wyjazdu: autor Jarosław Ramucki
Opublikowano: 18.07.2019
autor: Piotr Wandas
Na terenie Nadleśnictwa Lipka odbył się coroczny Rajd na Orientację Leśne Dukty. Tym razem dla uczestników tego rajdu przygotowano dwie trasy rowerowe na 120 km oraz 50 km. Na trasie 120 km rywalizowało 37 zawodników, którzy mieli za zadanie odnajdywać ukryte na obszarach leśnych punkty kontrolne w limicie czasu który wynosił 10 godzin. Natomiast 55 zawodników, którzy tworzyli niejednokrotnie kilkuosobowe drużyny rywalizowało na trasie 50 km w limicie czasowym 6 godzin. Wszyscy zadowoleni szczęśliwie wrócili na metę rajdu, która zorganizowana była na terenie Szkoły podstawowej w Łąkiem, gmina Lipka. Impreza ta corocznie promuje zarówno działalność Lasów Państwowych jak również Polskiego Towarzystwa Leśnego. Uczestnicy otrzymali materiały promocyjne oraz drobne nagrody. Członkowie Koła Polskiego Towarzystwa Leśnego przy Nadleśnictwie Lipka aktywnie włączyli się w organizację tego rajdu przy współudziale z Nadleśnictwami Lipka oraz Złotów. Partnerem społecznym było również stowarzyszenie Centrum Inicjatyw Lokalnych TILIA w Lipce.



Opublikowano: 17.07.2019
autor: Michał Dubiał
Na początku lipca, Urząd Miejski w Mirosławcu oraz Ośrodek Kultury w Mirosławcu zorganizował trwającą dwa dni imprezę pod nazwą Festiwal Żubra. Na stadionie miejskim w Mirosławcu tradycyjnie nie zabrakło leśnego stoiska, przygotowanego przez koło Polskiego Towarzystwo Leśnego w Mirosławcu oraz Nadleśnictwo Mirosławiec.
Odwiedzający mogli obejrzeć ekspozycję pn. :„O wilku mowa” na którą składały się kolorowe infografiki opracowane przez Centrum Informacyjne Lasów Państwowych oraz czaszka młodego wilka pochodząca z mirosławieckich lasów. Duże zainteresowanie wzbudził „ptasi kącik” w którym znalazły się ręcznie wykonane figurki ptaków. Ptasia ekspozycja połączona była z zabawą polegającą na rozpoznawaniu głosów skrzydlatych mieszkańców lasu. Wielką ciekawość naszych gości wzbudzały krążki 12 gatunków drewna, które również był przedmiotem zabawy polegającej na ich rozpoznawaniu.
Spotkanie było okazją do rozmów nie tylko o drewnie, wilkach czy ptakach ale również o roli jaką lasy pełnią w życiu każdego człowieka.

Odwiedzający mogli obejrzeć ekspozycję pn. :„O wilku mowa” na którą składały się kolorowe infografiki opracowane przez Centrum Informacyjne Lasów Państwowych oraz czaszka młodego wilka pochodząca z mirosławieckich lasów. Duże zainteresowanie wzbudził „ptasi kącik” w którym znalazły się ręcznie wykonane figurki ptaków. Ptasia ekspozycja połączona była z zabawą polegającą na rozpoznawaniu głosów skrzydlatych mieszkańców lasu. Wielką ciekawość naszych gości wzbudzały krążki 12 gatunków drewna, które również był przedmiotem zabawy polegającej na ich rozpoznawaniu.
Spotkanie było okazją do rozmów nie tylko o drewnie, wilkach czy ptakach ale również o roli jaką lasy pełnią w życiu każdego człowieka.



Opublikowano: 17.07.2019
autor: Ludwik Idzik
W dniu 30.06.2019 r. podczas Euro Eco Festiwalu w Złotowie członkowie oraz sympatycy kół PTL Nadleśnictwie Jastrowie, Złotów i Lipka wzięli udział w IV Regatach Smoczych Łodzi. W regatach uczestniczyło 8 załóg. Niestety w tym roku nie udało się powtórzyć sukcesu z poprzedniej edycji, ostatecznie zajęliśmy 7 miejsce.
Po wyczerpujących pełnych emocji wyścigach był czas na rozmowę i wymianę doświadczeń.

Po wyczerpujących pełnych emocji wyścigach był czas na rozmowę i wymianę doświadczeń.


